Choć wydawać się może, że sezon wakacyjny powoli dobiega końca to wiele z nas decyduje się na urlop właśnie teraz. Późnym latem i wczesną jesienią często ruszamy w cieplejsze rejony, czy wędrujemy po górach, aby przedłużyć lato, jednocześnie unikając największych tłumów i upałów. Jednak fakt, że temperatura spada nie oznacza, że słonce staje się dla naszej skóry zupełnie bezpieczne. Jak chronić skórę w każdych warunkach?
Bądź czujny
Pamiętajmy o tym, że promieniowanie UV jest dla nas szkodliwe nie tylko w bezchmurne, upalne dni, kiedy wypoczywamy w pełnym słońcu. Przenika ono również przez chmury i działa nawet wtedy, kiedy temperatury nie są wysokie. Pływanie, żeglowanie to aktywności, podczas których wiatr i woda najczęściej usypiają nasza czujność. Schładzają organizm i dają złudne wrażenie bezpiecznego opalania. Również podczas górskich wycieczek trzeba pamiętać, że im jesteśmy wyżej, tym promieniowanie jest mocniejsze, nawet jeśli nie odczuwamy go na swojej skórze (ilość promieni UVB pochłanianych przez skórę wzrasta o 4% na każde 300 m!). Wielbiciele sportów zimowych wiedzą także, jak niewinne wydaje się szusowanie po ośnieżonych stokach bez nałożenia kremu z filtrem na twarz. A przecież śnieg odbija blisko 80% promieni słonecznych, co daje jeszcze większe zagrożenie poparzeniem słonecznym niż opalanie się na plaży! Czy w związku z tym powinniśmy zupełnie zrezygnować z opalania się?
Sposób na opalanie
Światło UV emitowane przez słońce ma też swoje dobroczynne właściwości – bierze udział w syntezie witaminy D i wpływa na poprawę naszego samopoczucia. Aby zminimalizować negatywne skutki jego działania takie jak fotostarzenie się skóry czy powstawanie znamion narażonych na przekształcenie w zmiany nowotworowe należy odpowiednio przygotować i zabezpieczyć skórę. We włoskim laboratorium marki kosmeceutyków Renlive, powstała słoneczna linia Linea Solari, która wykorzystuje innowacyjne technologie, aby opalanie było jeszcze bezpieczniejsze.
Innowacyjne rozwiązania
Czy ochronę przeciwsłoneczną da się wznieść na jeszcze wyższy poziom? Okazuje się, że tak! Cała marka Renlive wyróżnia się zastosowaniem substancji dermo-funkcjonalnych i aktywnych składników pochodzenia roślinnego w bardzo dużych stężeniach, co daje maksymalną skuteczność przy jednoczesnej szczególnej dbałości o ochronę fizjologię skóry. W produktach linii Linea Solari, w skład której wchodzą kremy z filtrami o różnej wysokości oraz produkty do pielęgnacji przed i po opalaniu, dodatkowo zostały wykorzystane cztery innowacyjne technologie.
Dla miłośników wyraźniej opalenizny została opracowana technologia „Accelerating Sun Tan Process”. Zastosowana w produkcie Sun Tan Inducer stymuluje biosyntezę naskórkowej melaniny, dzięki czemu opalenizna pojawia się szybciej i jest bardziej intensywna, a my możemy skrócić czas ekspozycji na słońce.
Technologia „Easy-on to skin” w produktach z filtrem pozwala na łatwiejszą aplikację i równomierne rozprowadzenie filtrów oraz pigmentów mineralnych. Gwarantuje również doskonałe przyleganie do skóry, a przez to zdecydowanie zwiększenie wodoodporności. ‘Easy on DNA’ natomiast, dzięki zawartości wyciągu z senny skrzydlatej, gwarantuje większą ochronę DNA wewnątrz jąder komórek skóry, jednocześnie niwelując zmarszczki i wiotką skórę.
‘No stress soothing repairing’ w produkcie po opalaniu, poprzez zastosowanie lipidowych składników aktywnych – Sphingocerylu o składzie i funkcjach podobnych do składników lipidowych naskórka, spowalnia proces złuszczania wywołany promieniowaniem UV, dzięki czemu w naturalny sposób podtrzymuje opaleniznę.