Jesień, a szczególnie jej początek, to dla większości z nas wyzwanie. Dzień jest krótszy, słońca coraz mniej, a wspomnienie lata blaknie coraz bardziej. Nadmierna senność, spadki nastrojów, obniżona odporność… to wcale nie musi być Twoim udziałem! Wystarczy, że zadbasz o siebie, swój sen, otoczenie i dobre nawyki. Oto kilka porad, jak przegonić jesienną chandrę, obudzić w sobie energię do działania i pozostać w dobrej formie nie tylko jesienią, lecz także zimą.
PO PIERWSZE: BĄDŹ AKTYWNY!
Bądź aktywny! Znane powiedzenie głosi: nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani ludzie. I coś w tym jest. Jogging, rower, nordic walking, górski trekking czy zwykły spacer jesienią to świetny pomysł o każdej porze dnia. Aktywność fizyczna pomaga w budowaniu odporności, powoduje także wyrzut endorfin, czyli hormonów szczęścia. Im więcej ruszamy się, tym więcej energii mamy. A co jeśli na dworze zimno, ciemno i nie chce nam się wyjść spod ciepłego kocyka? Wystarczy odpowiednia odzież termiczna i buty z wodoodporną membraną, by móc cieszyć się urokami natury bez przeszkód, bez względu na warunki atmosferyczne. By pozostać w formie, ruszaj się przez minimum 30 minut, 3 razy w tygodniu.
ZMIENIAJ OTOCZENIE
Jeśli jest taka możliwość, warto znaleźć chwilę na krótki wyjazd z rodziną czy przyjaciółmi, a nawet samemu czy w towarzystwie zwierzaka, by zmienić otoczenie, pozachwycać się nowymi widokami i pospacerować w pięknych okolicznościach przyrody. Nie trzeba jechać daleko, bo Polska jest piękna, a tuż za rogiem czekają na nas wspaniałe atrakcje. Naukowcy twierdzą, że nawet weekendowa odskocznia robi świetnie naszemu umysłowi. Warto wybrać miejsce z dala od zgiełku, gwarantujące wyciszenie, wyłączenie myśli (i elektronicznych urządzeń), a najlepiej z możliwością poddania się fizycznym i psychicznym rytuałom.
ROZWIJAJ PASJE LUB… ZNAJDŹ NOWĄ
Jesień to także świetny moment na rozwijanie swoich zainteresowań lub znalezienie nowych pasji. Lektura zaległych książek lub pisanie własnych, szydełkowanie, decoupage, restaurowanie samochodów, majsterkowanie, malowanie, odnawianie mebli, szycie, a może wekowanie warzyw i owoców? Cokolwiek sprawia Ci przyjemność, rób to jak najczęściej i w każdej wolnej chwili. Satysfakcja z pracy własnych rąk i duma z postępów, to świetny jesienny motywator dodający sporo energii! A przy tym jakie to praktyczne.
DBAJ O SIEBIE OD ŚRODKA, DOSŁOWNIE!
Jesienią powinniśmy zadbać o odpowiedni poziom witaminy D – witaminy życia, odpowiadającej nie tylko za układ kostny, ale także za funkcje regulacyjne większości narządów i tkanek. W czasie słonecznej pogody, organizm wytwarza ją sam. Letni zapas witaminy D w tkance tłuszczowej wystarcza na ok. dwa miesiące, więc w okresie mniejszego nasłonecznienia powinniśmy zapewnić sobie regularną suplementację lub jeść produkty bogate w tę witaminę, szczególnie ryby takie jak śledź, łosoś, tuńczyk, makrela czy sardynki, a także żółty ser, masło, jajka czy tran. Witamina D praktycznie nie występuje w roślinach. Wegetarianie i weganie mogą sięgnąć po pieczarki, jednak najlepszy skutek odniesie odpowiednia suplementacja.
DIETA, DIETA, DIETA
Jesienna dieta powinna naturalnie wspomagać organizm w walce z infekcjami Jak twierdzą naukowcy, odporność bierze się z jelit, czyli z diety. Oprócz pokarmu zawierającego wit. D, jesienią warto włączyć do jadłospisu produkty takie, jak: czosnek, cebula, marchew, dynia, jabłka i orzechy. Do popijania warto parzyć ziołowe herbaty i wzbogacać je miodem, cytryną czy imbirem. Gdy temperatura spadnie, warto sięgać po to, co rozgrzewa – treściwe zupy krem, dania jednogarnkowe, odżywcze buliony, a także potrawy z dodatkiem ostrej papryczki chili. Zawarta w niej kapsaicyna podnosi temperaturę ciała, jest także doskonałym źródłem witaminy C.
LEPIEJ WYGLADAMY, AKCPETUJEMY SIĘ
Po tym, jak zadbamy o siebie od środka, warto pomyśleć… o skórze. Szczęśliwi posiadacze wanny powinni raz na jakiś czas oddać się relaksowi w ciepłej wodzie z dodatkiem naturalnych olejków, soli do kąpieli, a nawet mleka lub miodu. Ten wyjątkowo relaksacyjny rytuał nie od dziś sprawia, że czujemy się bardziej wypoczęci. Warto to zrobić tuż przed snem! Krem do codziennej pielęgnacji warto jesienią zmienić na tłustszy, taki, który ochroni twarz przez wiatrem i suchym powietrzem okresu grzewczego, a także pomyśleć o odpowiednim nawilżeniu włosów, które elektryzują się pod czapkami. W pielęgnacji cery i fryzury sprawdzą się olejek jojoba, masło shea i olejek kokosowy. Świetnym pomysłem są domowe maseczki, np. z rozgniecionego dojrzałego awokado. W zdrowym, zrelaksowanym ciele, zdrowy, zrelaksowany duch!
KOMFORTOWY SEN MA ZNACZENIE
I nie, nie chodzi o to, by zakopać się w pościeli na długie dni czy godziny niczym niedźwiedź w swojej gawrze. Wręcz przeciwnie – chodzi o odpowiedniej długości, regenerujący sen, który dostarczy Ci energii do jesiennych aktywności! Sen jest niezmiernie istotny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Niedosypianie może skutkować osłabieniem koncentracji, rozdrażnieniem i uczuciem przewlekłego zmęczenia. Niewyspani gorzej radzimy sobie z infekcjami, o które jesienią łatwiej niż zwykle. Pozwól organizmowi regularnie się regenerować, a odwdzięczy się siłą w walce z zarazkami i wychłodzeniem.
Dobre nawyki to jedno. Warto także przyjrzeć się krytycznie swojej sypialni. To, co sprawdzało się wiosną i latem, niekoniecznie zda egzamin jesienią i zimą. Gdy spada temperatura za oknem, powinniśmy nadal otwierać okna w sypialni, trzeba więc poszukać cieplejszej kołdry. Nawet, jeśli wydaje Ci się, że masz odpowiednią kołdrę, dobrze sprawdzić, czy nadal dobrze pełni swoją funkcję, czy ma odpowiedni kształt, wypełnienie się nie przerzedziło czy nie przemieściło. Większość z nas ma nieuzasadniony „sentyment” do starej kołdry – średnio używamy jej aż 7 lat, czyli przynajmniej o 2 lata za długo. Zużyte, stare kołdry nie tylko nie grzeją, lecz tracą oddychalność, nie pochłaniają wilgoci, a także są świetnym siedliskiem np. dla roztoczy.
Wybierając kołdrę na jesień i zimę, warto poszukać odpowiedniego, miękkiego w dotyku i funkcjonalnego materiału. Świetnym rozwiązaniem będzie leciutki, miękki poliester, który świetnie oddycha i szybko schnie, a także bawełna z pozyskiwanym ekologicznie, świetnie pochłaniającym wilgoć bambusem. Popularność zdobywa włókno TENCEL pozyskiwane z drewna, które doskonale poprawia klimat snu. Ciekawym rozwiązaniem, szczególnie jesienią, gdy powietrze jest suche i nalektryzowane, jest kołdra Anti-Stress z włóknem węglowym, które naturalnie neutralizuje gromadzące się na ciele ładunki elektrostatyczne, poprawiając komfort snu.
Istotne jest także… pikowanie! Wbrew temu, co się powszechnie sądzi, nie służy ono wyłącznie estetyce i zwiększeniu miękkości kołdry. Pikowanie uniemożliwia przemieszczanie się wypełnienia, a więc utrzymuje kształt i miękkość kołdry na dłużej, a także więzi w środku powietrze, które nagrzewa się, a potem oddaje ciepło śpiącemu. Podsumowując: pikowana kołdra jest trwalsza, bardziej miękka i cieplejsza! Dla tych, którzy cenią sobie inteligentne rozwiązania, szczególnie polecana jest kołdra 4 Pory Roku Inter-Widex. Dzięki temu, że składa się z 2 warstw spiętych napami, możemy wybierać spośród 3 różnych grubości kołdry i zapewnić sobie zawsze idealny komfort cieplny, a także… zaoszczędzić miejsce w pojemniku na pościel.